Stan po urazie akustycznym ucha

by Eugeniusz
(gdzieś w Polsce)

Panie Doktorze

Znalazłem w internecie Pana stronę tą z filmikiem gdzie wyjaśnia Pan zawiłości polskiego ustawodawstwa więc pomyślalem ze mi Pan poradzi co robić w moim przypadku, ponieważ przemawia przez Pana doświadczenie.


Potrzebuję zgodnie z ustawą o transporcie orzeczenie o braku przeciwwskazań do zawodu kierowcy powyżej 3,5 tony. Jednak w moim przypadku obawiam się laryngologa ponieważ miałem kiedyś uraz akustyczny będąc w wojsku (jakiś idiota na ćwiczeniach wrzucił do okopu petardę) i na zakresie około 4,5 -5,5 khz mam skok w audiogramie na minus 90 dB .

W normalnym pomieszczeniu nie przeszkadza mi to w rozumieniu mowy, chociaż trochę odczuwam to w dużych pomieszczeniach jak np hala dworca kolejowego itp, gdy zapowiadają informacje dla podróżnych przez głośniki ale i tutaj z reguły rozumie co mówią.


Czy nie będę miał problemu z pozytywnym przejściem badań? Jeśli nie przejdę, to czy ma Pan obowiązek przesłania wyników do jakiegoś urzędu i czy nie zablokują mi prawa jazdy? Mogę przesłać Panu audiogram do oceny e-mailem?

Z poważaniem -

Moja odpowiedź
Ok niech Pan przyśle. Staram się raczej być pozytywnie nastawiony do pacjentów i udzielę najlepszej porady, jaka tylko jest możliwa.
Rejestracja telefoniczna 601 775 123

posiadam prawo jazdy kat ce od 10.10.2007 i jezdzilem nim zagranicą dla agencji kierowcow, Teraz otwieram dzialalnosc transportową w Polsce i aby osobiscie jezdzić muszę raczej miec badania, chociaz dokladnie nie jestem pewien bo to prawo jazdy podlega pod okres przejsciowy i podlega wymianie dopiero 9 go wrzesnia 2014 na nowe z chipem.

Mam zrobioną psychotechnikę i kurs na przewoz rzeczy i do tej pory to podobno wystarczalo w Polsce bo na zachodzie nikt o takie sprawy nie pytal a wystarczalo okazac prawo jazdy. No i bylby klops gdyby się okazalo ze nie mogę jezdzic osobiście bo i tak tonę juz w dlugach po zakupie cięzarowki i na wynajecie kierowcy przynajmniej na razie mnie nie stać. Nie wiem co zrobię ale cos mi się zdaje ze nadal bedę skazany na wygnanie z kraju w ktorym nie da się zyc z powodow biurakratycznych barier chociaz kazdy tutaj mowi ze przepisy podobno narzuca UE.

Czytalem juz w necie psioczenia podobnych do mnie kierowcow ktorzy nie mogą zrozumiec dlaczego kierowcy w okularach mogą uzywać "protezy oka" a ci z niedosluchem nie mogą chociaz na drodze bardziej przydaje się wzrok raczej niz sluch z czym się rowniez zgadzam.

W firmie do ktorej mnie wyslala agencja spotkalem kiedyc faceta ktory jechal dafem siodlowym w wieku 67 lat i uzywal okularow i trudno powiedziec czy ze sluchem bylo u niego calkiem dobrze?